Kryzys przez duże "K"
Komentarze: 0
Drużyna Chelsea Londyn nie zaczęła zbyt dobrze tego sezonu i nadal
nie potrafi się otrząsnąć i zacząć wygrywać meczy a co ważniejsze
wrócić do stylu prezentowanego w poprzednim sezonie,w którym zdobyli
tytuł mistrza kraju.
Przyczyny zapewne jest kilka:pewnie kłótnia i w
konsekwencji wyrzucenie pani Evy Carneiro także do tego się
przyczyniło,gdyż ukazało to brak jedności całego sztabu szkoleniowego.
W dobrze funkcjonujacej drużynie panuje zasada jeden za wszystkich wszyscy
za jednego, Mourinho tą sytuacją ukazał brak opanowania co wyraźnie
pokazuje, że jakiś problem w drużynie z Londynu był już przed
rozpoczęciem sezonu a ta sytuacja tylko go wyeksponowała na plan
pierwszy. Menadżer Chelsea zawsze w trudnych sytuacjach potrafił
zapanować nad drużyną, zdejmował z nich presję. Innym problemem jest
także brak wsparcie i postawienia na zawodników,którzy latem dołączyli
do drużyny.
Abdul Rahman Baba przychodził za 20 mln euro, a do tej pory
wystąpił w Premier League trzy razy, powinien dostawać więc szans,
gdyż w Bundeslidze prezentował się bardzo solidnie i wyraźnie
wyróżniał się w tej lidze na swojej pozycji. Pedro pozyskany z
Barcelony przynajmniej teoretycznie powinien dać drużynie dużo, dużo
więcej,lecz kontuzja nieco zahamowała jego adaptacje w nowym klubie,więc
zobaczymy jak będzie się on prezentował po powrocie na boisko. Falcao
już od dłuższego czasu jest cieniem zawodnika, do którego
przyzwyczailiśmy się w ostatnich latach. Asmir Begovic jest zdecydowanie
dobrym posunięciem,ma doświadczenie w lidze angielskiej i jest pewnym
punktem drużyny, choć oczywiście partnerzy z zespołu w niektórych
sytuacjach nie byli pomocni. Oczywiście mógł zachować się w
niektórych sytuacjach lepiej, ale myślę,że postawa całego zespołu
odbija się na jego grze i jego indywidualnej ocenie.
W Chelsea pojawił
się kryzys i to jest fakt, z którym władze będą musiały coś zrobić,
podejmując trudne decyzje,które mogą być bolesne zarówno dla trenera
jak i kilku zawodników,którzy moim zdaniem grą w tej drużynie są już
trochę zmęczeni.
Dodaj komentarz